Zbigniew Piekarski – List 43

O imieninach Dunkierka, 4 maja 1924Kochana Mamo!W dniu imienin posyłam Mamie… (…) W miejscu gdzie postawiłem krzyżyk… Scenariusz i reżyseria: Zacharjasz Muszyński, Małgorzata Karolina PiekarskaMontaż i opracowanie muzyczne: Małgorzata Karolina PiekarskaCzytał: Maciej Szymczak

Zbigniew Piekarski – List 42

O przyjeździe do Cherbourga Cherbourg, 3 maja 1924,Kochana Mamo!Wczoraj o 11 w nocy przyjechaliśmy do Cherbourga (…) Za jakie trzy cztery tygodnie wyruszymy do Gdańska. Scenariusz i reżyseria: Zacharjasz Muszyński, Małgorzata Karolina PiekarskaMontaż i opracowanie muzyczne: Małgorzata Karolina PiekarskaCzytał: Maciej Szymczak

Zbigniew Piekarski – List 41

O przybyciu na „Lwów” Cherbourg, 3 maja 1924Kochany Tatusiu!Już jestem na „Lwowie” zdrów i cały. Zwiedziłem po drodze Arras, Amiens, Rouen… (…) Uczę się po trochu francuskiego (…) Scenariusz i reżyseria: Zacharjasz Muszyński, Małgorzata Karolina PiekarskaMontaż i opracowanie muzyczne: Małgorzata Karolina PiekarskaCzytał: Maciej Szymczak

Zbigniew Piekarski – List 40

O przybyciu do Dunkierki Dunkierka, 1 maja 1924Kochana Mamo!Dziś przyjechałem do Dunkierki. Powodzi mi się dobrze. Scenariusz i reżyseria: Zacharjasz Muszyński, Małgorzata Karolina PiekarskaMontaż i opracowanie muzyczne: Małgorzata Karolina PiekarskaCzytał: Maciej Szymczak

Zbigniew Piekarski – List 39

O oczekiwaniu na przyjazd ojca, pieniądzach, pilniku i chorobie Tczew, 9 kwietnia 1924,Kochany Tatusiu, Oczekiwaliśmy Tatusia w niedzielę, chodziliśmy do biura emigracyjnego, ale Tatusia nie doczekaliśmy się i nie dowiedzieliśmy się gdzie Tatuś jest, (…) Ani ja ani Czesiek żadnych pieniędzy nie odbieraliśmy. Złamałem w warsztatach pilnik wraz z rączką …

Zbigniew Piekarski – List 38

O spodniach, planowanej podróży i komisji Tczew, 6 marca 1924,Kochany Tatusiu, (…) spodnie mam już w domu, i bardzo jestem z nich zadowolony, (…) W tym miesiącu ma być rozstrzygnięta kwestia podroży, mianowicie czy pojedziemy do Turcji czy do Finlandii. (…) Jutro ma przyjechać jakaś komisja, więc wszystko myją i …

Zbigniew Piekarski – List 37

O balu, kamaszach i spodniach Tczew, 21 lutego 1924,Kochany Tatusiu! Przepraszam, że tak dawno nie pisałem, ale obecnie mamy urwanie głowy z balem, który odbędzie się w sobotę. (…) Mając zaś 30.000.000 które dał mi Tatuś, sypnąłem się wdzięcznym truchtem na rynek i kupiłem kamasze. Będę miał co włożyć w …

Zbigniew Piekarski – List 36

O pieniądzach, butach, kinie i rękawiczkach Tczew, 14 lutego 1924Kochana Mamo, Był u mnie Tatuś w niedzielę i zostawił mi 30.000.000 melonów. (…) ruszyłem na miasto w celu kupna lakierków lub innych butów. (…) Spotkawszy w kinie liczną rzeszę zacnych kompanów spod znaku Neptuna, przesiedziałem wraz z nimi aż do …

Zbigniew Piekarski – List 35

O zębie, Cześku i chorobie, a także zdaniu egzaminów Tczew, 12 lutego 1924Kochana Mamo, W zeszłą niedziele poddałem się bardzo ciężkiej operacji wyrwania zęba. (…) Przedwczoraj pojechał Czesiek do Warszawy, bo dostał wezwanie do wojska. (…) Dopiero w poniedziałek wstałem z łóżka, bo byłem chory na odrę. (…) Wczoraj zdałem …