Zbigniew Piekarski – List 11

O książce, cyrklach i wykładowcach w szkole Tczew, 25 października 1923Kochany Tatusiu… Przede wszystkim dziękuje bardzo Tatusiowi za przysłanie mi książki i cyrkli. (…) Bardzo wielką przykrość zrobiła mi uwaga Tatusia, że do osób starszych nie pisze się ołówkiem (…) Z nauką idzie mi dość dobrze. (…) Przy drzwiach wejściowych …

Zbigniew Piekarski – List 10

O życiu w Szkole Morskiej, pokazach psów rasowych i wieściach o „Lwowie” Tczew, 22 października 1923Kochana Mamo, Znów stoję na wachcie i to drugi raz w ciągu doby. (…) Choć to mało interesujące, ale może Mamusię trochę zajmie, co nam dają jeść (…) dostałem przydział do stolarni kolejowej. (…) W …

Zbigniew Piekarski – List 09 (urwany)

O sytuacji w szkole i wieściach o „Lwowie” Tczew, 19 października 1923Kochana Mamo…(…) Kurtki do szycia nie oddawałem, a to z tego powodu, że mam tylko 1.800.000, a będę musiał kupić parę kajetów co wyniesie około 400.000 z paru drobiazgami jak atrament itd., i parę książek, których obecnie w Tczewie …

Zbigniew Piekarski – List 08

O lekcjach kreślenia Tczew, 17 października 1923Kochany Tatusiu…Była dziś lekcja kreślenia dwie godziny. Miałem ogromną awanturę za brak cyrkli, reisrury itd. Scenariusz i reżyseria: Zacharjasz Muszyński, Małgorzata Karolina PiekarskaMontaż i opracowanie muzyczne: Małgorzata Karolina PiekarskaCzytał: Maciej Szymczak

Zbigniew Piekarski – List 07

O pierwszym dniu w Szkole Morskiej, rozkładzie zajęć i szkolnych obyczajach Tczew, 15 października 1923Kochana Mamo…Odebrano mi wszystką bieliznę i ubrania robocze, poszło to wszystko do składu skąd będą wydawali co tydzień czyste za zwrotem brudnego. (…) Przez całe 24 godziny są ustanowione warty przy wejściu (…) Już wywiesili rozkład …

Zbigniew Piekarski – List 06

O podróży do Tczewa, przygodach z konduktorem, pobycie w Gdańsku i przyjęciu przez profesorów Tczew, 14 października 1923Kochana Mamo…Wczoraj o siódmej rano zajechałem do Tczewa. Drogę miałem bardzo wesołą (…) Wczoraj byłem w Gdańsku. (…) Kański ich zwymyślał, a jak ja przyszedłem to przyjął mnie bardzo przychylnie (…) Goście tu …

Zbigniew Piekarski – List 05

O przyjeździe do szkoły, byciu dyżurnym i kolegach Tczew, 13 października 1923Kochany Tatusiu…Dziś jestem w szkole. Po zameldowaniu się dziś z rana dostałem łoże N 41, 5 dziurkę a ponadto zostałem ochrzczony tytułem dyżurnego sypialni, co znaczy, że mam z rana zamieść i podać śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację, dyżur …

Zanim pokażemy pierwszy list…

Zbigniew Piekarski (1905-1924) jest autorem kilkudziesięciu listów ze Szkoły Morskiej w Tczewie, choć cała historia zaczyna się chwilę wcześniej, gdy bohater szykował się do egzaminów wstępnych do szkoły… Listy pisał osobno do matki, a osobno do ojca. Wszystko dlatego, że choć rodzina Piekarskich pochodziła z Warszawy, to po powrocie do …